Opinia użytkownika: Zizar
Dotycząca firmy: Żabka
Treść opinii: Zakupy w tej Żabce robiłem po raz pierwszy, okazjonalnie, załatwiając sprawy w tej okolicy. Oceniam tą jednorazową wizytę, która szczególnie zapadła mi w pamięci, a to ze względu na niecodzienną sytuację. Byłem świadkiem dość napiętej emocjonalnie obsługi klienta. Stałem do kasy jako trzeci w kolejce i nieoczekiwanie obsługa bieżącego klienta, a co za tym idzie również moja, uległa znaczącemu wydłużeniu. Kasjer nie chciał wydać paragonu klientowi, który robił zwrot butelki. Klient domagał się wydania mu paragonu, który wręczył sprzedawcy w celu dokonania zwrotu butelki. Kasjer tłumaczył, że nie wyda paragonu, bo potrzebuje go do celów dokumentacji dokonanego zwrotu, ale o dziwo chyba ku zdumieniu wszystkich obecnych w kolejce, demonstracyjnie zgniótł paragon i wrzucił do kosza, a co więcej, odmówił dalszej obsługi, sprzedaży batona. Klient dalej stał przy kasie nie odstępując i jeszcze przez kilka minut trwała napięta konwersacja. Można było wywnioskować, iż przyczyną odmowy obsługi było wcześniejsze zajście. Temu klientowi sprzedawca zwrócił uwagę, żeby nie pił przed sklepem, wcześniej zakupionego piwa. Klient zdecydowanie stwierdził, że prawo nie zabrania picia piwa bezalkoholowego i że nie będzie ze sprzedawcą dalej dyskutował w tej kwestii. Nie zastosował się do jego uwag i to było powodem zaistniałego konfliktu sprzedażowego. Jako klient podczas tej wizyty czułem się niekomfortowo i byłem poirytowany zachowaniem sprzedawcy. Moja obsługa przebiegła oschle i pospiesznie. Nie oceniam dobrze tej wizyty, choć sama placówka bardzo zadbana, czysta, z dobrym zatowarowaniem.