Opinia użytkownika: Jarosław_570
Dotycząca firmy: Corso
Treść opinii: 5 dni temu byłem w restauracji Corso. Zastałem tam kelnerkę w wieku około 20 - 30 lat i dwie kobiety w wieku 40- 50 lat. Wszedłem powiedziałem: "Dzień dobry", kelnerka odpowiedziała: "Dzień dobry". Przejrzałem kartę dań. Kiedy kelnerka podeszła do stolika przy, którym siedziałem poprosiłem o Mexicanę i hamburgera, kiedy kelnerka powiedziała że nie ma hamburgerów poprosiłem żeby mi coś poleciła. Kelnerka poleciła makarony albo kanapki wybrałem Tortila Sipontina. Potem przed wyjściem poprosiłem o jeszcze jedno piwo. Po skończeniu piwa podziękowałem pożegnałem się najpierw z kelnerką a potem z kucharzem sprzątającym krzesła. Mały minus brak deski od sedesu w ubikacji i brak informacji na drzwiach o dokładnych godzinach otwarcia lokalu w poza weekendem.