Opinia użytkownika: Klient_CGGO
Dotycząca firmy: NETTO
Treść opinii: Kiedyś kupowałam łososia. Na półce była inna cena. Na paragonie wyszła inna cena. Zgłosiłam ten fakt. Po sprawdzeniu wyszło że niby wszystko jest ok. Wrocilam na sklep gdzie cenę sprawdzała kierowniczka i mówi, że jest ok. Mówię że Nie, że wzięłam tego łososia A przy nim jest ta cena. Ona że co tu jest napisane ? Cena innego łososia, którego od kilkunastu dni nie było w sprzedaży, a do mojego łososia nie było wcale cenowo. I Pani kierownik z pretensjami mówi do mnie że oni mają za mało ludzi zeby na bieżąco zmieniać cenowoki, a poza tym jak mi się nie podoba to są czytniki gdzie mogę sobie cenę sprawdzić, że po to są te czytniki. A wystarczyło przeprosić i powiedzieć że dodadzą właściwą cenę. Ale tego zabrakło tylko atak. Dzis druga sytuacja wyłożyłam wodę na taśmę. Kiedy woda podjechała pod samą kasę kasjerka do mnie mówi żeby wzięła sobie wodę i przeniosła. Po pierwsze zgrzewka wody była już przy niej. Po drugie mają to odgrodzenie po 3 dlaczego od razu nie powiedziała żebym wzięła wodę ? Nie wyglądała jej na taśmę. Więc powiedziałam że nie wezmę tej wody A ona do mnie z pretensjami że jest w ciąży. Czy ja jestem duchem świętym i mam wiedzieć, że ona w ciąży? Po 2 nie musiała jej podnosić wystarczyło przesunąć i po 3 skoro jest w ciąży i się boi to dlaczego nie jest na L4? skoro pracuje i jak to mówi tylko na kasie to lekarz nie widzi przeciwwskazań do przesunięcia wody przez taśmę? Już tak na marginesie często pracownicę czy to na kasie, czy na sklepie przez słuchawki prowadzą prywatne rozmowy najczęściej jest to obgadywanie kogos z pracy. Na kasie to już tym zachowaniem lekceważenie klienta. Także kurs, kurs i jeszcze raz przydałby się kurs z obsługi klienta