Opinia użytkownika: Klient_wtui
Dotycząca firmy: Kompania Piwna
Treść opinii: W niedzielę postanowiliśmy udać się na rodzinny obiad - 7 osób w tym 3 dzieci ( 15, 8, 2,5 lat) Czas oczekiwania na stolik 40 minut, Kelner przyjmujący zamówienie z maseczką na twarzy i łamaną polszczyzną ( chyba Ukrainiec) stwierdził że nie może jednego zamówienia i rozbić go na dwa rachunki ????!!!! bo to wydłuży czas oczekiwania :)) Więc zgodziliśmy się na jeden rachunek. Czas oczekiwania na zupy ok. 20 minut, rosół ok, ale flaki i gulaszowa to jakieś nieporozumienie... niestety trudno było w nich doszukać się właściwego dla owych zup smaku... Oczekiwanie na drugie danie - kolejne 40 minut... Sznycel wprawdzie wielki jak "sputnik" ale na tym jego walory się skończyły, panierka przykrywająca cieniutkie mięsko po przekrojeniu odpryskiwała niczym suchy tynk ze ściany... kapusta zasmażana w niczym nie przypominała kapusty, mizeria - mizerii, buraczki - buraczków a pierogi z mięsem były wykonane z gumowatego ciasta nadzianego przesolonym "mięsem" a na dodatek były prawie zimne.. Najlepszy z tego wszystkiego był ogórek kiszony podany wraz z kapustą kiszoną jako przystawka ( ale to poza "konkursem") Wszyscy byliśmy tym obiadem bardzo zdegustowani -większość potraw była absolutnie NIESMACZNA a w końcu za takie ceny mieliśmy prawo spodziewać się czegoś naprawdę extra. Cóż, wygląda na to że pandemia zrobiła swoje, brak dobrego kucharza i inne niedociągnięcia widać gołym okiem. Jeśli dalej tak to będzie wyglądało to Klienci (myślę o tych o bardziej wyrafinowanym podniebieniu) niewątpliwie zrezygnują z odwiedzania tego miejsca. Maria z rodziną