Opinia użytkownika: Klient_ueMz
Dotycząca firmy: Leroy Merlin
Treść opinii: W dniu 28.05,2021 między godz. 20-20,30 kupowałam ziemię m.in uniwersalną BIO do roślin. w ilości 4 szt. woreczków. Pani w kasie policzyła 5 szt. Zauważyłam to pakując do samochodu. w sumie trwało to 5 minut od odejścia od kasy. Zatem wróciłam z powrotem do kasy zgłaszając błąd. Spotkałam się z bardzo nieprzyjemnymi wypowiedziami sugerującymi, że reklamacji nie uzna bowiem, kiedy liczyła było 5 szt. Wróciłam z załadowanymi już do samochodu woreczkami. Pomimo, że zobaczyła ilość, odpowiedziała, że pieniędzy nie zwróci, bo mi nie wierzy, twierdząc nadal, że liczy la to było 5 worków. Nie pomogło tłumaczenie, że 5-ty woreczek to była ziemia do flancowania. Po moim uporze postanowiła posłać ze mną ochronę, aby sprawdził samochód. Pan ochroniarz sprawdził i przyznał, że jest tylko 4 woreczki ziemi, a nie 5. Pani kasjerki to nie przekonało i pieniędzy nie zwróci . Powiedziała, żebym poszła do budynku Leroy by obejrzeć monitoring.. Jedna z pań stojących przy pokoju monitoringu poinformowała mnie, że monitoring uszkodzony. Powiedziałam jej o co chodzi, ona zadzwoniło do tej feralnej kasjerki. Ta kazała jej jeszcze raz przeszukać mój samochód, co niniejszym uczyniła. kasjerka w informacji wypłaciła mi 12,99......Ktoś może powiedzieć, że nie było warto. Jednak nie pozwolę, by ktoś szargał moje imię i nazywał mnie oszustką. Poza tym mam już 74 lata, wiele przykrych dolegliwości i chodzenie dla mnie jest trudne. ...Uważam, że nawet "zły dzień' tej pani nie upoważnia jej do tego, by dręczyć ludzi. Zyczę tej pani by kiedyś znalazła się w mojej sytuacji.... Liczę na wyciągnięcie wniosków z zaistniałej sytuacji........To obniża ocenę placówki. Ewa Jaślikowska