Opinia użytkownika: Klient_WWR9
Dotycząca firmy: Stokrotka
Treść opinii: niedawno kupiłam mieszkanie w tej dzielnicy, są tu dwie Stokrotki, więc nie ma wyboru, w małych osiedlowych jest drogo i ciasno, co teraz w okresie pandemii jest niebezpieczne. Zauważyłam, że w tej Stokrotce na dziale mięsnym jak brakuje mojej ulubionej kiełbasy z Lipska to podmieniana jest na jakąś inną, która i w smaku i wyglądzie nie przypomina oryginału. Zaznaczam, że jest to kiełbasa droga, b. dobrej jakości, oryginalna jest b. smaczna, krucha, nie ma żadnych żył i kości, natomiast podmienianej nie da się jeść. Ostatnio kupiłam tu większą ilość pomidorów malinowych na święta, jednak w domu okazało się, że wcale nie są to pomidory malinowe. Nie będę zwracać i się denerwować, bo w Stokrotkach mają taki zwyczaj, że wmawiają bzdury, ażeby tylko nie przyjąć towaru z powrotem. Tak było z kiełbasą, gdy chciałam zwrócić w sklepie na Królowej Bony, kierowniczka sklepu wmawiała mi, że to na pewno jest kiełbasa z Lipska, dopiero jak powiedziałam, że zawiozę do sanepidu i zbadam skład pani szybko zwróciła mi pieniądze. Teraz już dokładnie przyglądam się na towar, ale zazwyczaj jeżdżę na zakupy do odległego o 3 km Auchan i tam mam smaczne oryginalne pomidory malinowe, świeże, pakowane, badane mięso, co w Stokrotce jest rzadkością i wracam do domu zadowolona.