Opinia użytkownika: Jarosław_570
Dotycząca firmy: ORLEN
Treść opinii: Wszedłem do stacji Orlen. Wchodząc przepuściłem mężczyznę w drzwiach. Potem podszedłem do regału z gazetami po lewej stronie od drzwi i wziąłem Echo Dnia. Potem zostałem przywitany przez brunetkę w wieku 20 - 30 lat w białej bluzce z napisem Orlen Verva na plecach i czarnych spodniach, która po przywitaniu zaczęła obsługiwać przy ekspresie do kawy, starszą kobietę i dwie małe dziewczynki. Następnie poszedłem do kasy po lewej stronie od drzwi po dwóch minutach podeszła do mnie pracownica z włosami w kolorze blond związanymi na czubku głowy w kitkę ubrana była również w strój firmowy. Powiedziałem: "Dzień dobry chciałem zapłacić za gazetę.". Po odliczeniu pieniędzy za gazetę pracownica burkliwym głosem powiedziała: "Dziękuję", odpowiedziałem: "Dziękuję do widzenia". Po paru minutach wróciłem i powiedziałem: "Chyba zostawiłem gazetę", pracownica powiedziała: "Proszę" i uśmiechnęła się - stała oparta o regał za kasą przy, której mnie wcześniej obsługiwała. Powiedziałem: "Dziękuję, do widzenia" schowałem gazetę do kieszeni od kurtki i wyszedłem", pracownica powiedziała: "Do widzenia"