Opinia użytkownika: Klient_2H55
Dotycząca firmy: Cholewiński. Galanteria Skórzana.
Treść opinii: Drodzy Państwo, jeśli ktoś zaryzykuje tam zakupy niech sie przygotuje na problemy. Stratę czasu i nerwów w przypadku np wymiany towaru. Gdy kupowałam rękawiczki męskie Pani na miejscu nic nie wspomniała o braku zwrotów, natomiast podkreślała że w razie czego moge wymienic spokojnie.. Okazały sie za duże. Kolejnego dnia w sklepie okazało sie że Pani sprzedała jedną z dwóch ostatnich par rękawiczek w rozmiarze XL :) Usłyszałam że moge spróbować na Krakowskim Przedmieściu wymienić, bo może tam będą.. Mniejszy rozmiar nadal okazał sie zbyt obszerny. Co w takim przypadku? Zwrotów brak Nastąpiła batalia mejlowo-telefonicznej Dowiedziałam się z rozmów na infolinii, że mogę jedynie u nich wymienić na coś innego i to tylko w tym samym sklepie w którym dokonałąm zakupu.. Decyzję podjął sam właściciel pan Cholewiński z którym na bieżaco konsultowałą się jedna z pań. (dane osobowe pracownika usunięte przez administratora - RODO). Na siłę na coś innego wymienić, czego nie potrzebuję, bo taka mają politykę firmy. Absurd. A za duże rękawiczki których nikt nie ubierze leżą. Brak logiki, uczciwości - nikt mnie nie poinformował o braku zwrotów, brak szacunku dla klienta. Kontakt z biurem Cholewińskich ujawnił brak klasy w rozwiązywaniu tej sytuacji. Żenująca jest argumentacja Pani z biura Cholewińskich o jakichs karteczkach przy kasie na którch podobno widnieje informacja o braku zwrotów. I każdy klient powinien sobie tą karteczkę przeczytać bo jest widoczna! Dodam, że zakupiłam jednocześnie torebke dla siebie i rękawiczki które na szczeście pasują. Oczywiście gdybym wiedziała, że w "razie czego" nie mogę ich zwrócić nic bym nie kupiła. Podejrzewam, że gdy zacznie się cos psuć, moge uznać że wyrzuciłam pieniądze w błoto. Polityka reklamacji pewnie podobna. Przynajmniej szarpania się sobie oszczędzę. Zmarnowane pieniądze i czas. Ostatnie moje zakupy u Cholewińskich. Szczerze przyznam, że ani tej torebki nie mam ochoty juz nosić ani rękawiczek. Odczuwam do Cholewińskich wstręt. Tak się Szanowni Państwo nie postepuje.