Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: niezalogowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: EPI Market

Treść opinii: Jak to jest? Klienci w maseczkach spuszczonych na brodę są obsługiwani, klienci mający twarz zasłoniętą czymś innym niż maseczka są wypraszani ze sklepu. Pani na rybach chciała mnie obsłużyć, ale sprzedawca(który odmówił podania swojego imienia i nazwiska) zakazał ekspedientce podania mi ryby, która już miała w ręce. Zastępca kierownika sklepu (dane osobowe pracownika usunięte przez administratora - RODO) wyprosił mnie ze sklepu, choć to nie jest zgodne z przepisami, Wyjaśnił, że przebywam na terenie prywatnym i nie ważne, że mam nos i usta schowane, ale nie jestem przygotowana do zakupów, gdyż nie mam maseczki.