Opinia użytkownika: niezalogowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Auto Baks
Treść opinii: Kupiłem w grudniu 2019 roku samochód. Ogólnie auto wydawało się być spoko , az do czasu. Opowiem wam po krotce jak to było. Otóż wybrałem się po samochód do Krakowa znalazłem auto komis baks z prze miła obsługa. Dwóch braci którzy prawie by (treść usunięta przez administratora) aby tylko kupić u nich auto. Proponowali samochód ktory był pokryty prawie ze całkowicie rdza i myślą , ze trafi się głupek ktory da za Opla 14 tysięcy z tak tragicznym stanie. Zauważyłem Kia CEED z oszczędnym silnikiem w gazie i zacząłem się o nią wypytywać oraz oglądać. Kilka rzeczy było ok na pierwszy rzut oka , ale gdy tylko zakupiłem auto bo sprzedawca tak zamydlal oczy zacząłem zauważać dziwne rzeczy na które odrazu reagowałem. Wcześniej sprzedawca jeden z „braci” zapewniał mnie ze jeśli coś by się działo mogę przyjechać i zwrócić samochód. A gdy zadzwoniłem ze dzieją się dziwne rzeczy typu świecenie” check enigne „ i przerywaniem auta , gaśnięciem itp to mówili ze nie ma szans na zwrot bo to nie jest powód i mogę isc do sądu. 2 tyg później zaczął wyciekać olej z wału rozrządu. A pół roku później aż do dnia wcozrajszego „rozwaliło mi silnik a dokładnie przekręciło panefke” koszt naprawy około 3-3,5 tys złotych. Chciałem ostrzec ludzi którzy wybierają się na ten suto komis , bo auta są kręcone , auta są reperowane i sprzedawane. I ich gwarancja to jest tylko mydlenie oczu. Nie bądźcie głupi , nigdy nie skorzystam z ich usług a za ich przekręty powinni ich wsadzić do kryminału.