Opinia użytkownika: Klient_DJ6v
Dotycząca firmy: FedEx
Treść opinii: Katastrofa. Ręce opadają. I to nie pierwszy raz. Przesyłka jechała z drugiego końca Polski, w dniu doręczenia dyspozytorka dzwoni i dopytuje czy na pewno dobry adres, bo kurierek nie widzi go w google maps (oszczędnisie brzydzą się płatnymi programami do nawigacji). Adres i telefon są jak należy, więc nawet jakby kurierek nie mógł trafić to niech dzwoni, podpowiem, w końcu codziennie jedzie kilometr ode mnie (bo go często widuję) a czasem wręcz pod oknami mi przejeżdżał. Jakoś żaden inny kurier problemów z dotarciem nigdy nie miał. Mimo to kurierek się nie pojawia, w serwisie internetowym wpisuje, że niby "błędny adres". Po kilku telefonach do nadawcy i do fedex obiecują, że jutro będzie, że kurier zadzwoni. No i nazajutrz zadzwonił- puścił 2 sygnały, odpowiednio 5 i 2 sekundy, tak, żeby nie było szans odebrać, a mógł się tłumaczyć, że niby dzwonił. Oddzwaniam - cwaniaczek raz nie odbiera, drugi raz odrzuca, więc już wiem, że uparł się, ze nie dostarczy. Po wekendzie walka trwa - telefony do fedex ode mnie i od nadawcy - tłumaczą się, że google takiego adresu nie pokazuje. Racja - nie pokazuje bo google maps nie jest alfą i omegą i posiada błędy, a poza tym NIE SŁUŻY DO UŻYTKU KOMERCYJNEGO (swoją drogą ciekawe co na to przedstawiciele googla). Koniec końców towar wraca do nadawcy. Jak się nie umie trafić to się dzwoni i pyta, a najlepiej zmienić zajęcie, chociaż nie zlecił bym im nawet wożenia nawozu (naturalnego) na pole, bo zabłądzą. Trzecia taka akcja w ciągu roku, za każdym razem z jedną tą samą firmą. Teraz pytam sprzedawców przed zakupem kto dostarcza bo szkoda czasu. I nerwów.