Opinia użytkownika: Klient_wPNZ
Dotycząca firmy: AAA Auto
Treść opinii: W dniu 25 lipca 2020 po obejrzeniu i krótkiej jeździe próbnej kupiłem w oddziale na Bielanach samochód Skoda Fabia III Kombi z rocznika 2017. Oferta była z dosyć dobrą ceną i dobrym przebiegiem. Na wizytę w salonie umówiłem się telefonicznie z konsultantką Infolinii AAA Auto, która powiedziała, że cena 36 tys. jest maksymalną kwotą, a jej obniżenie mogę negocjować podczas wizyty na miejscu w oddziale. Przyjechałem pociągiem, odebrano mnie z dworca, zawieziono na Bielany, więc początek wyglądał obiecująco. Pooglądałem wstępnie auto i przejechałem się z pracownikiem AAA Auto. Podczas jazdy testowej, na przedniej szybie na środku zauważyłem lekkie wyłupanie. Wcześniej go nie widziałem, a sprzedawca nic o nim nie wspomniał (nie wiadomo, a może wiadomo... dlaczego?). Na szczęście po powrocie do oddziału okazało się, że wyłupanie zabezpieczone jest żywicą, ale niesmak z faktu niedopowiedzenia pozostał. Po jeździe zaczęliśmy negocjować cenę, ja chciałem trochę ją obniżyć. Tymczasem okazało się, że firma do ceny 36 tys. chce doliczyć 1300 zł za sprawdzenie bezwypadkowości i gwarancję auta. O tym mi na Infolinii w ogóle nie mówiono. Ja obstawalem przy swoim, a dodatkowo podczas oczekiwania zauważyłem, że samochód jest na zimowych oponach. Mój błąd, a pracownik AAA Auto nie zwrócił mi na to uwagi, pomimo środka lata (???). Ostatecznie po decyzji menedżera dogadaliśmy się na cenę 36 tys. i w niej miał być komplet opon letnich. Po krótkim oczekiwaniu przystąpiłem z bardzo miłą i kompetentną Panią do finalizacji umowy zakupu. Wszystko poszło sprawnie i konkretnie. Po wyjściu z biura, ok. 20:30, pracownik oddziału pokazał mi letnie opony używane w bagażniku. Miały bieżnik do zaakceptowania, wyglądały na rok, dwa spokojnej jazdy. Wróciłem ucieszony udanym zakupem do domu. Następnego dnia niestety odczytałem rocznik opon - 2 tydzień 2011 roku. Uważam, że obecnie produkowane opony nie powinny jeździć dłużej niż 4-5 lat, bo guma traci swoje właściwości. Nie ma zakazu, ale... Zadzwoniłem na Infolinię z reklamacją i oczekiwałem kontaktu z oddziału w celu dogadania się i zamiany opon na nowsze. Robiłem tak codziennie przez chyba pięć dni. Konsultanci Infolinii byli mili, ale nikt nie dzwonił z oddziału, czyli totalnie mnie zlekceważono. Chciałem się dogadać, ale widocznie już po zakupie firma AAA Auto ma to gdzieś. Celowe niedopowiadanie (niestety typowe u sprzedawców), próba dorzucenia dodatkowych kosztów bez uprzedzania, lekceważenie klienta po zakupie - to są niestety wrażenia, które zostały we mnie, pomimo stosunkowo korzystnego zakupu i miłej obsługi... Oceńcie Państwo sami, czy wszystko było w porządku? Ja skieruję się do Rzecznika Praw Konsumenta i będę walczył dalej o swoje... Tomasz Kasprzak