Opinia użytkownika: Klient_UcXH
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Dn. 20 VI br. o godz 18:50 robiłem drobne zakupy w sklepie biedronka na ul Sapiehy w Lublinie. Byłem bez maski, bo nie mogę nosić maski. Zostałem wręcz wygoniony do kasy przez młodego chłopaka, który wręcz napadł na mnie jak na złodzieja uciekającego z towarem. Kpił z moich wyjaśnień i udawał fachowca w dziedzinie medycyny... Dodatkowo do momentu wyjścia byłem ,,obszczekiany'' przez ujadające przy nim młode pracownice. Dziwi mnie zachowanie personelu, bo ani medyczną wiedzą nie dysponują, ani nie zostali przeszkoleni w kwestii kontaktów interpersonalnych. Gdybym dysponował wtedy czasem pokusiłbym się o wezwanie policji. Wielką złość wzbudziło we mnie to zdarzenie...