Opinia użytkownika: Klient_79pn
Dotycząca firmy: Świeżyzna
Treść opinii: Nie jestem stałą mieszkanką Żarek ale często tam przebywam, bo mam tam dom. Robiąc zakupy zastanawiało mnie dlaczego w sklepie firmowym Świeżyzny nie ma klientów a naprzeciwko w sklepie mięsnym jest kolejka, często nawet na ulicy. Teraz już wiem. Kupowałam wczoraj szynkę "prosto z jury" , ekspedienta wyjęła z gabloty szynkę i ją kroiła. W domu, gdy chciałam przełożyć do pojemnika poczułam brzydki zapach. Okazało się, część szynki jest nieświeża i to od niej jest ten kwaśny zapach. I to tej nieświeżej było więcej niż tej świeżo pokrojonej. Wróciłam do sklepu i po wymianie zdań pani wzięła szynkę z lodówki i pokroiła daną ilość. Mówła , że ta poprzednia jest dobra i nadaje się do jedzenia. Powinna sobie taką wziąć , smacznego. Już więcej w tym sklepie nic nie kupię i niech dalej świeci pustkami. Barbara.