Opinia użytkownika: Klient_ev1k
Dotycząca firmy: AAA Auto
Treść opinii: I ja dodam jak nie chcieli wyrolować. Wyszukałem w sieci u nich na stronie auto z wyższym budżetem ale małym przebiegiem. Dzwonie. Informuja, że auto jest w Poznaniu. Do przyjazdu na miejsce było ok i w kontakcie telefonicznym również, bo czułem się jak to w wypasionym salonie.. Jak tylko przekroczyłem granice ich bramy od razu zaczęły się schody. Samochód, który chciałem obejrzeć oczywiście okazał się wizualnie dramatycznie inny niż na zdjęciach. Ja bym go nazwał sztrucel (mówimy o pieniądzach pomiędzy 60 i 70 tys. - auto i nich zwało się segmentem premium i przy jeżdzie próbnej świecił się service oraz odpalali go z dodatkowych akumulatorów). Ja przyjechałem z wyceną na swojego. Mam 12 latka a wyglądał wizualnie lepiej niż ten 4 latek. Też musiałem się nastać i naczekać na człowieka, który obsługiwał mnie na raty. Ciekawe było z wyceną mojego. Pan zapytał ile chcemy minimalnie. Ja na to, że go wyceńcie. A on, że musi mieć od nas to minimum. Powiedziałem ile chce minimum. Po wielkich oględzinach i jeździe próbnej Pan zaproponował mi cenę oczywiście mojego minimum a było to 60% średniej ceny z Otomoto - rozumiem to handlarze. Cały czas byłem nagabywany, żeby już swoje auto zostawić i wyjechać nowym. Ja na to, że przyjechałem oglądać. Oni na to, że oferta ważna tylko teraz. Czułem jakbym za każdym razem dostał w pysk. Na drugi dzień zadzwonili do mnie i pytali co dalej. Powiedziałem co o tym wszystkim myślę i podziękowałem. Ten opis to tylko skrót, bo nie chce mi się pisać szczegółów.