Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Hebe
Treść opinii: Ekspedientki - bo foch jak za komuny - ewidentnie przychodzą do pracy za karę; tak zajęte rozmową że nawet nie raczą odpowiedzieć klientowi "dzień dobry". Sposób na przetrwanie dnia? Rozproszyć się po sklepie i kręcić się bez sensu. No i udawać, że się nic nie słyszy, nawet jak klientka (jedna z dwóch! osób w tym czasie w drogerii) prosi o podejście do kasy (bo przecież na dobrą wolę pracownic nie ma co liczyć). Jako wisienka na torcie dyskusja na poziomie gimnazjum. Nigdy więcej tam nie wrócę i odradzę wszystkim moim znajomym. Jedyne szczęście z koronawirusa jest takie, że mnóstwo wartościowych ludzi będzie potrzebowało pracy i zastąpi takie roszczeniowe nieroby.