Opinia użytkownika: Klient_5uxP
Dotycząca firmy: Kaufland
Treść opinii: Rozumiem, że panuje epidemia koronawirusa i jak sie trzeba zachować w sklepie, ale dzisiaj to jak potraktowala mnie i obcego mi Pana w sklepie państwa pracownica sprawia, że jestem w szoku. Weszlam do sklepu z wozkiem, w rękawiczkach. Skierowalam sie do stoiska z warzywami, wzięłam pieczarki po czym odchudząc nagle Pani, która rozkladala towar z inną Panią więcej rozmawiając niż pracując zaczela krzyczeć na mnie i Pana stojącego za mną, że jest zakaz chidzenia po sklepach a jesteśmy rodziną i że zadzwoni na policję. Pracownica nie robiła sobie nic z tlumaczen ze nie jestesmy rodziną, że jestesmy sobie obcymi ludźmi i że chcemy tylko zrobić zakupy. Pani posunela sie do grozb zadzwonienia na policje. Oburzona powiedzialam żeby dzwoniła skierowalam sie do kas i wyszlam. Napewno będę omijać szerokim łukiem kaufland. Taka obsluga nie jest normalna.