Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: W.Kruk

Treść opinii: Ostatnio w mojej najbliższej rodzinie miała miejsce smutna sytuacja. Członek rodziny zakupił pierścionek w sklepie W.Kruk, jak się okazało zbyt wcześnie, gdyż rozstał się ze swoją dziewczyną na tydzień przed świętami. Poprosił, żebym go zwróciła lub wymieniła na coś dla siebie. Ze względu na politykę firmy możliwa jest tylko wymiana i tu zaczyna się moja historia. Jak zgłosiłam się do salonu, to wybrałam rzecz w tej samej cenie, która widniała na paragonie. Pani przy kasie powiedziała, że to musi być coś droższego o jakieś 4-5zł, bo był tu rabat z kartą klienta W.Kruk( o czym nie wspomniała wcześniej, powiedziała tylko od niechcenia ,,proszę sobie coś wybrać”). Powiedziałam, że sama na szybko nic nie wybiorę, zamiast pomocy i zaprezentowania oferty usłyszałam tylko ,, to proszę przyjść innym razem”. Upewniłam się, jaka musi być minimalna kwota, żeby można było dokonać wymiany, pani powtórzyła, że minimum 125zł. Następnego dnia pojechałam do innego salonu tej firmy, jak się okazało niepotrzebnie, gdyż nie zostałam poinformowana, że wymiana jest możliwa tylko w salonie, w którym miał miejsce zakup. Trzeciego dnia specjalnie pojechałam do Łomianek, żeby sfinalizować wymianę tego pechowego pierścionka. Wybrałam zakup za 129zł, a zgodnie z zapewnieniami pani 129zł to więcej niż 125zł i wymiana powinna przejść pomyślnie- NIE. Przy kasie pani kręciła coś o rabacie, że to dalej za mało, że to jeszcze trzeba coś droższego dobrać i takie historie. Nie potrafiła mi wprost podać kwoty jaka musi być przekroczona, że by dokonać transakcji, ani nie zaoferowała pomocy w doborze czegokolwiek. Generalnie personel potraktował mnie jak pod-klienta. Panie były bardzo niemiłe, niepomocne i bardzo mi pokazywały, jak niechciana w ich salonie jestem. Zrezygnowana dobrałam jakiekolwiek kolczyki i wartość zakupów wyniosła już prawie 300zł, więc salon W.Kruk zarobił na tej nieszczęsnej wymianie. Niestety na koniec pani RZUCIŁA mi torebką o ladę, jakbym była co najmniej trędowata. Jest mi bardzo przykro. Mam nadzieję, że personel otrzyma dodatkowe szkolenie z obsługi klienta, bo KAŻDY klient to klient i powinien być potraktowany z szacunkiem.