Opinia użytkownika: Klient_rJUD
Dotycząca firmy: AAA Auto
Treść opinii: Szczerze odradzam. Znam dwa przypadki bliskich mi osób, które potraktowano dokładnie tak samo: najpierw telefon z AAA, miła pani (lub pan) mówi, że AAA jest bardzo zainteresowane kupnem tego właśnie samochodu, oferują cenę taką, za jaką wystawiono auto w internecie, zapraszają do odwiedzin w punkcie sprzedaży. Po przyjeździe do punktu sprzedaży długie oczekiwanie aż panowie z AAA wydadzą ostateczny werdykt co do stanu i ceny za auto, poczym kubeł zimnej wody na głowę właściciela: cena jest o wiele niższa niż ta, za którą wystawiał auto właściciel (co może akurat nie dziwić, w końcu różnie ludzie wyceniają swoje auta), mało tego, jest tez rażąco zaniżana w stosunku do średniej ceny rynkowej, bez żądnego sensownego uzasadnienia (oczywiście, jeśli pominie się żądzę zysku). Przykłady? Proszę bardzo: w pierwszym przypadku auto zostało wystawione w internecie z adnotacją w opisie, że ma niewielkie wycieki oleju (samochód w tym stanie bez problemu przeszedł przegląd techniczny). Właściciel sprawdził, jaki byłby koszt uszczelniaczy oraz robocizny i o taką kwotę pomniejszył cenę, za którą wystawił auto w internecie, a która była średnią ceną rynkową. Panowie z AAA zaproponowali kwotę o ponad 6 tysięcy zł niższą, bo... odkryli wycieki oleju. Na słowa właściciela, że przecież było to jasno napisane w ogłoszeniu, cena została adekwatnie pomniejszona i przede wszystkim konsultant z AAA, który do nich zadzwonił, twierdził, że to nie szkodzi, odpowiedź brzmiała, że oni nic o tym nie wiedzą i nie dadzą ani złotówki więcej. Przykład drugi jest jeszcze bardziej kuriozalny: za dwuletniego, bezwypadkowego VW Golfa, kupionego w polskim salonie, zaoferowano właścicielowi 12 tys zł mniej. Pozdrawiam serdecznie panów z AAA Auto Poznań.