Opinia użytkownika: Klient_AerP
Dotycząca firmy: InPost
Treść opinii: Jedna wielka kpina. Kurier próbował doręczyć paczkę w piątek - nie było mnie. Dzwonię w poniedziałek rano z prośbą aby paczkę zostawić w punkcie obsługi paczek bo gdybym mnie kurier znów nie zastał musiałabym jechać ponad godzinę w 1 stronę żeby odebrać paczkę. Konsultant na to że ok w porządku. Dzwonię profilaktycznie do kuriera a tu okazuje się że pan kurier to nie kurier tylko osoba obsługująca paczkomaty i mojej paczki nie ma. Dzwonię na infolinię - oni nie mają innego nr zgłoszenie poszło do oddziału, tak poza tym to kurier paczkę dostarczy do domu nawet po 17 (do tej pracują). Myślę sobie ok - jestem już w domu, co się może stać. Ok 20 kuriera ani widu ani slychu sprawdzam stan przesyłki - dostarczona o 18:08. Nosz kurde... Dzwonię na infolinie zgłoszony incydent czekamy na odpowiedź oddziału. Na drugi dzień jest odp. Że przesyłka została dostarczona, mają rzekomo mój podpis. W ciągu tygodnia dzwoniłam do nich codziennie min 2 razy. Raz mi kazali iść do wskazanego punktu i podać imię i nazwisko chcąc odebrać paczkę, oczywiście nikt mi nic nie wydał -nawet nie szukali czy taka maja. Oddział miał się skontaktować w ciągu 2 dni - ani nie odpisał, ani się nie skontaktowal po 4 interwencjach ze strony pracowników infolinii i moich niezliczonych telefonach - oczywiście na infolinię bo do oddziału nie ma nr tel, infolinia też go nie ma wypełniają elektroniczny formularz. To było jak odbijanie się od ściany. Nawet jeśli zgubili przesyłkę - zdarza się, ale niech uznają reklamację i dadzą zadośćuczynienie. Miałam szczęście bo po zgłoszeniu incydentu do nadawcy ten wysłał nowy towar a na siebie wziął dalszą batalię z tą firma kurierska, którą nie dość że ma bajzel to jeszcze olewa klienta i bezczelnie klamie. Na temat paczkomatow się nie wypowiem ale kuriera zdecydowanie odradzam! (opinia zmoderowana przez administratora z uwagi na treść)