Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Palma
Treść opinii: Zdarzenie miało miejsce w łodzkiej przychodni - Palma ul. Lumumby 14 około godziny 16. Do gabinetu lekarki (dane osobowe usunięte przez administratora - RODO) wchodzi o kulach schorowana na stwardnienie rozsiane 60 letnia pacjentka . Prosi o poradę lub skierowanie do dermatologa w związku z rozległą i bardzo bolesną wysypką , której domowymi sposobami nie dało się pokonać . Lekarka w tym momencie nie miała pacjentów siedziała sama w gabinecie . Bez powodu zaczęła się wydzierać i wykrzykiwać na schorowaną kobietę . A na koniec krzyknęła - proszę stąd wyjść , wiedząc o SM niedoszłej pacjentki . Pytanie ; czy lekarka przechodzi załamanie nerwowe czy jest to jej normalne zachowanie . Głośne wykrzykiwania tej lekarki słyszały panie z rejestracji . Pokiwały głowami chyba na znak , że takie zachowanie lekarki to żadne novum . Niedoszła pacjentka setki razy odwiedzała wiele przychodni ale z takim potraktowaniem nigdy się nie spotkała . Od lekarza wymaga się czegoś więcej niż głośnego wydzierania się na pacjentów .Poza tym zdarzeniem można tą poradnię polecić . Rejestratorki są super .