Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: BP
Treść opinii: Takiej sytuacji na stacji paliw pod patronatem sieci BP nigdy bym się nie spodziewał. Po zatankowaniu paliwa poszedłem do kasy w sklepiku, gdzie kasjer na początku nawet się nie przywitał, a potem szybko odczytał należność za paliwo, którą wyczytał z zapisu w komputerze. Następnie wbił ową kwotę na terminal płatniczy i poprosił o potwierdzenie kwoty kodem PIN. Dwukrotnie też zapytał mnie, czy wydrukować potwierdzenie transakcji. Kiedy potwierdziłem szybko wręczył mi do ręki trzy wydrukowane pliki: rachunek kasowy, kupon PAYBACK oraz wydruk z terminala płatniczego. Pracownik nie posiadał identyfikatora, a obsługa była mechaniczna, pozbawiona jakichkolwiek cech przyjaznej obsługi klienta. Nawet nie zostałem pożegnany. Po powrocie do domu sprawdziłem wręczone mi paragony i ze zdziwieniem stwierdziłem, że kwota widniejąca na wydruku z terminala nie zgadza się z kwotą za paliwo z paragonu, gdzie naliczył się rabat PAYBACK, związany z tym, że zakupiłem 15 l. paliwa. Różnica nie jest co prawda znaczna, ale uważam, że pracownik okazał się wobec mnie nieuczciwy. Wykorzystałem promocyjny rabat, który został naliczony, ale pracownik nie wprowadził kwoty do zapłaty z paragonu, a z komputera dystrybutora. Zostałem więc podwójnie oszukany na stacji BP. Zapłaciłem za paliwo więcej, niż wskazuje palowo i wykorzystałem przysługujący mi rabat bez rabatu. Następnym razem przy podróży samochodem na pewno będę szerokim łukiem omijał stację partnerską BP w Piątku Małym k. Kalisza.