Opinia użytkownika: A-D-F
Dotycząca firmy: Big Star
Treść opinii: 1. data wizyty: 11/05/2019 r., godzina 11:15-11:30, 2. cel wizyty: poszukiwanie spodni jeansowych w rozmiarze W38 l30 w cenie do 300 PLN, 3. zewnętrzna witryna sklepu z umieszczonymi na niej ekspozycjami towaru, zachęca do wejścia do środka, szyby czyste, tabliczki z cenami towarów ekspozycyjnych ładnie wyeksponowane, ceny i zniżki procentowe dobrze widoczne z odległości około 3 metrów (z miejsca od połowy korytarza na zewnątrz sklepu), 4. w środku - trzy ekspedientki, młode kobiety w wieku około 25-35 lat, schludnie ubrane (koszulki koloru czerwonego z białym logiem "big star" na wysokości serca) i uczesane, delikatny makijaż, wszystkie uśmiechają się po moim wejściu do sklepu, dwie z nich jako pierwsze mówią mi dzień dobry, trzecia wcześniej pochyla się nad komputerem przy stanowisku "kasa", 5. podchodzę do wielkiego regału ze spodniami, zaczynam przeglądać kolory i rozmiary spodni - mijają 3 minuty jedna z ekspedientek podchodzi do mnie, pyta "czego pan szuka, w czym mogę pomóc?", uśmiecha się, odwzajemniam uśmiech i mówię o rozmiarze, kolorze i pułapie cenowym, kobieta w ciągu minuty zdejmuje z regału 5 par spodni, pokazuje mi je, kolory i fasony podobają mi się, biorę spodnie i idę do przymierzalni, 6. w trakcie przymierzania (jakieś 5 minut) ta sama kobieta pyta mnie z pozycji korytarza czy rozmiary są właściwe i czy ma przynieść jakieś inne modele spodni, odpowiadam "dziękuję, już wybrałem jedna parę", 7. wychodzę z przymierzalni, ta sama kobieta czeka już na mnie przy kasie, odbiera ode mnie 4 pary spodni, kupuje piątą parę, płacę kartą zbliżeniowo, 8. w międzyczasie podchodzi do kasy inna kobieta i pyta mnie o kartkę klubu Big Star z informacją iż jeśli taką kartę posiadam, zostanie mi naliczony rabat w wysokości 5%..., 9. kobieta sprzedająca mi spodnie, informuje mnie iż przeprasza mnie za nieścisłe informację, gdyż jej koleżanka zapomniała dodać o rabacie 5% ale naliczanym dopiero przy zakupie dwóch par spodni, poczuwam się ciut zniesmaczony, 10. transakcja dobiega końca, odbieram pięknie złożone dżinsy zapakowane w markowa torebkę i paragon, żegnam się i wychodzę ze sklepu.