Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Lewiatan
Treść opinii: Niestety, sklep i jego wnętrze pozostawia (bardzo) wiele do życzenia. Zacznijmy po kolei- obsługa. Panie w wieku 40-50 lat, nigdy nie uśmiechnięte, przy kasowaniu produktów więc rzucające nimi dalej. Wszystko robią wręcz od niechcenia. Zdarzyło się, że podczas krojenia mięsa Pani zza lady obtarła sobie nos ręką, a następnie tymi samymi rękami zawijała wędlinę w papier. Absurd! Raz nakrzyczano na mnie, że przerwałem składanie "zamówienia" gdy zobaczyłem, że Pani sprzedawczyni po prostu się ode mnie odwróciła i zaczęła coś mówić koleżance... Ceny- zdecydowanie zawyżone. Właściwie za wszystko. Poczynając od gotowego jedzenia (tutaj różnice są najbardziej widoczne) po rzeczy codziennego użytku. Jednak temu się nie można dziwić. Jest to jedyny sklep na terenie Miasteczka Studenckiego AGH- i stąd przejście do następnego punktu- kolejki. Kolejki bywają niesamowicie długie. Szczególnie w okresie zmasowanych imprez na Miasteczku jak Juwenalia etc. Czystość i wygląd- również pozostawia wiele do życzenia. Często zdarza się, że między regałami stoją zostawione kartony, palety wręcz uniemożliwiające przejście... 1.5 gwiazdki przyznałem jednak za alkohol w asortymencie oraz rzeczy codziennego użytku (sztućce, zeszyty itd) jak również możliwość kupna wędlin na wagę, ponieważ obydwu tych aspektów brakuje w dużym sklepie znajdującym się nieopodal gdzie przeważnie robię zakupy.