Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Smyk
Treść opinii: Wybitnie nie miła sprzedawczyni. Przy kasie na pytanie czy promocja 50% obejmuje wszystkie artykuły pani sprzedawczyni (brunetka) w bardzo niegrzeczny sposób oświadczyła, ze absolutnie nie. Po czym zapytałam czy w takim razie domek dla lalek stojący nieopodal kasy jest objęty ta promocja. opryskliwe odpowiedziała, ze ona nie ma w ogóle pojęcia o czym mówię. Nie mówię, ze ma pamiętać każda zabawkę w sklepie, ale ciężko przeoczyć metrowe pudło za 400 zł. Zwykle tam robiłam zakupy dla dzieci, ale zniechęcona tak chamskim zachowaniem, zrezygnuje. Sytuacja jest tym bardziej absurdalna, ze pytanie zadałam wyjątkowo uprzejmie, a pani w zasadzie nakrzyczała na mnie przy kasie. Każdy pracuje i każdy jest zmęczony, ale to nie powód żeby wyżywać się na przypadkowych ludziach.