Opinia użytkownika: Elżbieta_688
Dotycząca firmy: Costa Coffee
Treść opinii: Pierwszą rzeczą na jaką się zwracało uwagę, to bogaty asortyment kawiarni. Lodówki i lady były duże, czyste i dobrze zatowarowane. Był wybór zarówno słonych przekąsek, jak i ciast i ciasteczek. A do tego popularne teraz owsianki w kubeczkach oraz jogurty z dodatkami. Kawiarnia była przestronna i czysta. Kiedy weszłam, na jednym ze stolików były zostawione brudne naczynia. Jednak gdy baristka wydała wszystkie zamówienia, od razu wyszła na salę, pozbierała naczynia i wytarła stolik. Ogólnie było widać, że Pani dba o porządek i jest dobrze zorganizowana. Było to bardzo ważne, ponieważ była sama na zmianie. Kiedy nie było klientów w kolejce, pani wychodziła na zaplecze. Zostawiała jednak otwarte drzwi - prawdopodobnie by słyszeć nowych klientów. I faktycznie wszyscy klienci byli zauważani i witani. Odgrywało to ogromną rolę. Jedne z Klientów wszedł do kawiarni z wózkiem dziecięcym i przyglądał się menu. Po chwili zaczął odwracać się w stronę wyjścia i w tym momencie został powitany przez baristkę, która zapytała, co podać. Klient co prawda powiedział, że on tylko patrzy, ale ostatecznie złożył zamówienie. Widać było, że baristka bardzo dobrze potrafi obsłużyć ekspres i wie jak przyrządzać poszczególne napoje. Widziałam przygotowane przez nią kawy z oferty sezonowej i wyglądały jak te, z plakatu. Dodatkowo sam klimat kawiarni mi się podobał. Z jednej strony dość nowoczesne oświetlenie i szklana szyba oddzielająca kawiarnię od centrum handlowego. Ale do tego drewniane blaty stolików i przytulne, wygodne stoliki. Na regale duży wybór książek - moim zdaniem bardzo ciekawe tytuły. Do tego kilka kolorowych czasopism i gazetnik z aktualną prasą. Baristka była bardzo miła i sympatyczna. Witała wszystkich klientów i obsługiwała ich z uśmiechem. Kiedy zbierałam się do wyjścia i odstawiłam brudne naczynia na specjalnie przygotowany do tego pomocnik barsitka podziękowała mi. Nawiązała także krótką rozmowę. Zapytała, czy wszystko mi smakowało. Powiedziałam, że tak, choć kawa była jednak zbyt delikatna. Pani przeprosiła mnie za to i powiedziała, że mogłam jej powiedzieć, że nie jestem zadowolona z produktu, to zrobiła by mi nową kawę. Zapewniłam ją, że kawa była smaczna, jedynie trochę dla mnie zbyt delikatna. Ale nic się nie stało. Baristka uśmiechnęła się i życzyła mi miłego dnia gdy wychodziłam.