Opinia użytkownika: Małgorzata_2646
Dotycząca firmy: Orsay
Treść opinii: W dniu 18.02.18 o godzinie 12.20 weszłam do sklepu Orsay. Na powierzchni sklepu przebywała jedna pracownica (Izabela H.), która obsługiwała wówczas klientów przy kasie. Odpowiedziała na „moje dzień dobry”. W czasie kiedy rozglądałam się po asortymencie, Pani Izabela cały czas obsługiwała klientów przy kasie. Kiedy szła szukać innej klientce swetra, zapytałam o inny niż wiszące na wieszaku kolor płaszcza. Uzyskałam informację, iż są one dostępne tylko w dwóch eksponowanych kolorach. Informacja została przekazana w miły sposób, z uśmiechem na twarzy. Z racji tego, że w sklepie był obecny tylko jeden pracownik nikt nie pytał, czy mierzone ubrania są w dobrym rozmiarze, czy może potrzeba coś donieść do przymierzenia. Spowodowało to dla mnie spory dyskomfort, gdyż mierzone spodnie okazały się za małe. Musiałam się ubrać i przynieść sobie właściwy rozmiar. Przy kasie zostałam przywitana, zapytana o kartę klubu Orsay. Pani Izabela zaproponowała mi dobór apaszki do kupowanej przeze mnie kurtki. Po zakończeniu płacenia podziękowano mi za zakupy i zaproszono ponownie. Obsługująca mnie pani odpowiedziała na „do widzenia”. W sklepie panował porządek, jedynie przy kabinach na wieszaku uzbierało się kilka rzeczy, na które klienci nie zdecydowali się po zmierzeniu.