Opinia użytkownika: SolariS099
Dotycząca firmy: Piotr i Paweł
Treść opinii: W dniu 14.11.2017 udałem się do sklepu Piotr i Paweł w Galerii Sfera. Po wejściu do sklepu poczułem chłód z działającej klimatyzacji (nie jest to chyba do końca dobre rozwiązanie przy panującej temperaturze na zewnątrz (około 0 stopni)). Na przodzie sklepu od wejścia zauważyłem sprzedawczynie, które rozwoziły towar. Jak zwykle z przodu wystawione są promocyjne artykuły z gazetki. Jednym z nich jest obecnie płyn do płukania tkanin "Softlan" w cenie promocyjnej 5,99zł. Po przejściu się po sklepie oraz dziale chemii spostrzegłem, że promocje są przygotowane dla klientów również na regałach. Na dziale chemii również rozejrzałem się za tym płynem, jednak nie było zapachu, który mnie interesował, a widziałem go jeszcze kilka tygodni wcześniej. Podszedłem do dwóch konsultujących się sprzedawczyń (obie ubrane w sklepowe uniformy), poprosiłem jedną z nich o pomoc. Sprzedawczyni (blondynka w wieku około 25-27 lat, około 170 cm wzrostu, w okularach ze srebrnymi oprawkami) wysłuchała pytania, ale stwierdziła, że nie ma pojęcia dlaczego nie ma wskazanego produktu, mimo, że jeszcze niedawno był. Powiedziała także, że na magazynie nic nie ma. Udałem się do kasy, gdzie znajdowała się jedna sprzedawczyni (kobieta w firmowym uniformie, około 30 lat, około 170 cm wzrostu, czarne długie włosy), która mnie powitała zwrotem "dzień dobry". Obsłużono mnie szybko i sprawnie; nie zapytano o kartę lojalnościową. Z innych elementów, które zaobserwowałem - warzywa i owoce były świeże i ładnie wyeksponowane podobnie jak pieczywo. Taśma przy kasie była czysta. Pożegnano mnie zwrotem "do widzenia".