Opinia użytkownika: Damian_701
Dotycząca firmy: McDonald's
Treść opinii: Pewnego ranka postanowiłem odwiedzić restaurację McDonald's w Żyrardowie. Bywam w niej od czasu do czasu, jednak tego dnia było tam wyraźnie inaczej. Już od wejścia dało się słyszeć głośne śmiechy i rozmowy pracowników za barem. Poprzedniego dnia w pobliskim parku odbył się koncert i to on był przedmiotem dyskusji. Podszedłem do kasy aby złożyć zamówienie. Przez chwile nikt mnie nie zauważał. Po chwili dostrzegła mnie jedna z pracownic i przyjęła zamówienie. Podczas obsługiwania mnie, kontynuowała rozmowę z innym pracownikiem (tematem nadal był koncert), co sprawiło że poczułem się nieswojo. Na zamówienie również musiałem dłużej poczekać, ponieważ pracownicy nie skupiali się na pracy, kontynuując temat koncertu. Pan który serwował mi kawę, był rozkojarzony i przygotowywał ją wyjątkowo długo. Zamawiałem kawę na miejscu a otrzymałem na wynos. Usiadłem przy stoliku który znajdował się blisko kas, jednak wcześniej sprzątnąłem z niego pozostałości po poprzednich klientach. Nie byłem zadowolony z tego, iż ja muszę to robić. Po chwili, zza baru ponownie usłyszałem głośne rozmowy pracowników. Nie dało się ich nie słyszeć. W lokalu znajdowało się kilka osób. Personel wydawał się ich ignorować, czyniąc z nich swoich słuchaczy. Nie można było skupić się na relaksie przy kawie i przeglądzie bieżących informacji. Zza baru dało się słyszeć opowieści o chorobach pracowników (ze szczegółowymi informacjami o badaniu u lekarza). Jestem osobą wrażliwą na takie tematy i było mi bardzo niedobrze, wysłuchując tych historii. Zrezygnowany i zniesmaczony, postanowiłem opuścić lokal.