Opinia użytkownika: Leonard_2
Dotycząca firmy: Dom handlowy Ela
Treść opinii: Po wejściu do sklepu z uśmiechem przywitała mnie kasjerka skanując towary wychodzących klientów - Kasjerka miała długie blond włosy, wzrost około 170 cm, była w okularach, wiek około 25 lat. Następnie udałem się na dział słodyczy, gdzie zostałem miło i z uśmiechem powitany przez sprzedawczynię, Miała ciemne długie włosy, spięte i nakryte czapeczką firmową, wiek około 23 lat, wzrost trochę ponad 170 cm, która zaczęła mnie wypytywać o powód odwiedzenia, powoli wypytywała i w końcu zasugerowała odpowiadające moim potrzebom cukierki, zapytała w czym jeszcze może pomóc i gdy podziękowałem, to mnie pożegnała zapraszając ponownie. Na stoisku z mięsem, rybą i serami, również miło i z uśmiechem mnie przywitała, gdy po pytaniach usłyszała, że chciałbym coś na rosół z indyka poleciła mi indycze chrząstki z dodatkiem żołądków, gdy się dowiedziała, że to wszystko co potrzebuje zaprosiła mnie ponownie i życzyła smacznego rosołku - faktycznie rosół wyszedł przepyszny. Penetrując stoisko nabiałowe zauważyła to pracownica - blond włosy uplecione w krótki warkocz z gustownie przypiętą czapeczką , 170 cm wzrostu, wiek około 30 lat, nosiła okulary- sympatycznie i z uśmiechem mnie przywitała i zapytała czy może mi pomóc, gdy zapytałem o mój ulubiony jogurt wskazała inne miejsce i podała mi, zapytała czy coś jeszcze, więc podziękowałem, po prostu regały zostały przemeblowane. Udając się do drugiego wyjścia ze sklepu zostałem miło przywitany przez oczekującą kasjerkę - krótkie ciemne włosy, wzrost około 170 cm, która sprawnie zeskanowała towary i po pobraniu gotówki miło pożegnała zapraszając ponownie.