Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: WATRA
Treść opinii: Bywam w Zakopanem bardzo często, ale dopiero przy okazji tego wyjazdu zdarzyło mi się zawitać w Wartcie (zazwyczaj jakoś patrząc z zewnątrz źle wyglądało to w środku). Kiedy weszliśmy wielkie zaskoczenie, wystrój świetny, ogromna przestrzeń, czysto, pyszne piwo i ten zapach grillowanych mięs, ale poza tym niczego naprawdę dobrego tam nie dostrzegłam. Zostaliśmy obsłużeni szybko, przez obrażoną kelnerkę- zero uśmiechu i podejścia do klienta, zamówiłam kurczaka, frytki i talerz sałatek, i tutaj - nigdzie informacji o tym, że po sałatki należy podejść z pustym talerzem samemu do baru sałatkowego zlokalizowanego na drugiej sali - Pani postawiła talerzyk bez słowa, przynieśli wszystkie dania, a o moich sałatkach cisza, tak więc mój partner podchodzi do kelnerki i pyta grzecznie o sałatki - dopiero wtedy Pani z fochem odpowiedziała krótko jak sprawa wygląda. Jedzenie poprawne, nie jakieś wybitne, ale można zjeść, porcje ogromne i tanie. Dodatkowy minus za wina STOJĄCE na regale, nikt nie zważa na ich temperaturę, a czytałam, że w lokalu w trakcie imprez dosłownie nie ma czym oddychać. Podsumowując jedzenie polecam głodnym, a co do obsługi - mnóstwo snujących się po salach smutnych i obrażonych kelnerów, tylko jedną kontaktową i miłą kelnerkę zaobserwowałam - brunetka z długimi włosami, obsługiwała stolik obok nas.