Opinia użytkownika: Micser1990
Dotycząca firmy: Baby cafe
Treść opinii: Z przykrością muszę stwierdzić, że w restauracji występuje dyskryminacja gości ze względu na potencjalny zarobek. Mieliśmy zarezerwowany stolik+krzesełko dziecięce dla 5 dorosłych i jednego niemowlaczka (o krzesełko żona specjalnie pytała w rozmowie tel. rezerwując stolik -zapewniono że będzie). Po przybyciu w umówionej godzinie pani "manager" zastawiając i przygotowując inny stół dla większej i liczniejszej grupy gości niż nasza, stwierdziła, że krzesełek dziecięcych wolnych nie ma (mimo, że takowe stały na widoku przy zastawianym właśnie stole) i że "tutaj odbędzie się umówiona wcześniej impreza" (czyt. ważniejsza od waszej). Na mój argument, że "nasza rezerwacja stolika, a więc i naszego czasu również jest umówioną wcześniej imprezą" otrzymałem nielogiczną i żenująco wymijającą odpowiedź, która jeszcze bardziej pogrążała przedstawicielkę restauracji: "tutaj państwo mieli wcześniej zamówione posiłki". Eureca! Nie chcąc wchodzić w dalsze sprzeczki słowno-merytoryczne, zdegustowani zmuszeni byliśmy lokal opuścić, pomimo wcześniejszych rezerwacji. Bez krzesełka, swojego obiadu byśmy spokojnie nie zjedli, a synek nie miałby możliwości siedzenia razem z nami przy posiłku. Pominę fakt, że w restauracjach "dziecięcych" powinno być więcej krzesełek do karmienia niż tylko dwa. Doświadczenie było ciekawe, nie spodziewałem się kontaktu z menadżerką/właścicielką (?) na tak niskim poziomie. Dodam, że planowaliśmy organizację "roczku" na min. 35 osób tutaj i chcieliśmy nieco lokal wybadać, jednak po tej "akcji" zapewne damy zarobić konkurencji.Zdziwienie, irytacja, zdegustowanie... Tak nie powinno się traktować gości. Szczególnie z małym dzieckiem, w restauracji -nomen omen- BabyCafe.