Opinia użytkownika: Dorota_1313
Dotycząca firmy: Szpital kliniczny nr 4 w Lublinie
Treść opinii: Kiedyś ktoś powiedział, że żeby się leczyć, to trzeba być zdrowym. Niestety idealnie odnosi się to do tego szpitala i izby przyjęć. Miałam nieszczeście trafić na Izbę Przyjęć. Pomimo tego, że czułam się fatalnie, co było widać, stałam w przeogromnie długiej kolejce do okienka. Kolejka zdawala się nie kończyć, a personelu było jak na lekarstwo. Kiedy w końcu zostałam przyjęta, okazało się, że nie ma dla mnie łóżka/leżanki, czegokolwiek. Kroplówki wieszano na wieszakach. Pielęgniarki zachowywały się jakby im kazano tam pracować, a lekarze chyba w ogóle nie istnieli. Żadni. Mnóstwo klótni wokół. Jakiś lekarz się pojawił, grozi biednej pacjentce, że jej nie przyjmie, żeby jechała do innego szpitala. Mnóstwo alkoholików. Niestety czystość pozostawia wiele do życzenia. Ogólnie wiele można zmienić w tym szpitalu, jak i w całej służbie zdrowia. Ciężko polecić jest szpital. Szpital ten faktycznie posiada super aparaturę i jest stosunkowo wyremontowany. Aczkolwiek pracujacy tam ludzie pozostawiają wiele do życzenia. Ogólnie panująca znieczulica.