Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Atlantic
Treść opinii: Ostrzegam przed pracownikiem kina Atlantic panem Arturem Wolskim. Z jego strony spotkała mnie wielka przykrość. Godzina seansu filmowego nie zgadzała się z terminem podanym w gazecie " Co jest grane ". Chodzi o film " Ostatni rodzice", który 05.10.2016r. w środę miał według gazety zacząć się o 10 30, a rozpoczął się wcześniej. Oczekiwałam ze strony pracownika kina sprostowania a, tymczasem usłyszałam, że powinnam siedzieć w domu i że nie jest moim mężem, aby mi się tłumaczyć. Pracownik za nic w świecie nie chciał podać swego nazwiska i straszył mnie policją oraz rzekomym wysokim stanowiskiem jakie piastuje. Świadkami tego zdarzenia byli inni kolejkowicze czekający na ten seans oraz Pani Magdalena Cieplińska próbująca ratować sytuację, ale zastraszona przez swojego kolegę. Ustaliłam, że anonimowy Pan jest animatorem kultury. Żałosne jest to, że kino z taką tradycją jak Atlantic zatrudnia ludzi, którzy nic z kultura nie mają wspólnego. Ewa Karpińska