Opinia użytkownika: Agnieszka_4145
Dotycząca firmy: Energylandia
Treść opinii: Wczoraj, wraz z grupą znajomych odwiedziliśmy energylandię. Wystrój był naprawdę niesamowity i robił ogromne wrażenie. Uważam, że dla takich jak ja (czyli dla osób niekoniecznie lubiących gwałtowne spadanie i zbyt extremalne maszyny ale jednocześnie nie mających lęku wysokości) jest zdecydowanie za mało atrakcji. Ze strefy extremalnej skorzystałam z tsunami dropper, który wjeżdza na dużą wysokość a później "gwałtownie" opada. Spadek był na tyle przyjemny, że nie powodował rewolucji ani w żołądku zni nie ściskał gardła czego bardzo nie lubię. Drugą z tych atrakcji był viking rollercoaster, który albo był zepsuty albo jest najgorszą karuzelą na jakiej w życiu byłam. Trzęsło tak, że moja głowa obijała się o zabezpieczenie przez co jazda nie była wcale extremalna tylko baaardzo nieprzyjemna. Reszta atrakcji, z których skorzystałam bardzo fajna, najbardziej podobały mi się atrakcje wodne ze strefy familijnej :) aha odradzam również monster attack - strasznie nudny :)