Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: Zapora Pilchowicka
Treść opinii: Tama pilchowicka jest drugą, co do wielkości zaporą wodną w kraju, najwyższą wykonaną z kamienia naturalnego, dlatego masywność obiektu i jego trwałość jest imponującym wrażeniem. W ubiegłym roku, zapora świętowała 100 lecie swojego istnienia, o czym informowały tablice, umieszczone na kolumnach zapory i przed wejściem na nią. Zwiedziliśmy ten obiekt rodzinnie, 4 września. Po jednej stronie rozpościera się malowniczy krajobraz jeziora pilchowickiego, po drugiej bardzo zadbany teren odpływowy. Niedane nam było wejść do elektrowni, ale to bardziej domena szczęścia, niż ochoty w danym momencie, co sprawdziliśmy w Internecie. Do zapory można dojechać samochodem, a parkowanie, oczywiście jest płatne, choć warunki parkingowe to żadna rewelacja – ot, płatny kawałek terenu, u podnóża skał, a parkingowy był jedynym pracownikiem w tym miejscu, jakiego spotkaliśmy. Na pewno okolica jest bardzo przyjazna rekreacyjnie, szkoda, że na tamie nie ma ławeczek, byłoby idealnie – z daleka lekki szum drzew, jakby odgłosy wody, czasem statek płynący po jeziorze. Przystań przy zaporze oferuje rejs po jeziorze i z tej atrakcji przy tamie, tez warto skorzystać (jest ona płatna), ale nic nie daje takiego odprężenia jak, nie za szybki rejs po jeziorze, tu pilchowickim. Szerokie przejście po szczycie tamy prowadzi do podnóża skalistej góry, gdzie dalej można udać w zalesiony teren, zrobić fajne fotki, podejść w okolice starego mostu. Dolina Bobru jest górzystym terenem/parkiem krajobrazowym, a górski klimat jest idealny dla relaksu. Ktoś mógłby powiedzieć, że jest tutaj niewiele do obejrzenia, że nie ma, czym się delektować, ale to musiałby być ktoś, kto nie potrafi czerpać przyjemności z natury, którą człowiek udoskonalił, nieco. Polecam dłuższą wizytę tutaj, bo warto.