Opinia użytkownika: Dim
Dotycząca firmy: Kalina
Treść opinii: Do tej restauracji weszliśmy za namową znajomych, którzy upatrzyli sobie ekstra opcję w postaci obiadu składającego się z zupy i dania głównego za 17 zł. Do tego na żywo grała kapela góralska. Wnętrze lokalu było takie typowo góralskie, dosyć przyjemne, jednak lekko ciasne i trochę już brudne (buty przyklejały mi się do podłogi pod stolikiem, nie zabrakło tam też resztek jedzenia). Dwa stoliki od nas grała kapela góralska składająca się z trzech lub czterech osób. Grali i śpiewali naprawdę pięknie i jeśli ktoś lubi takie klimaty, tzn. posiedzieć sobie przy obiedzie i piwku i posłuchać góralskiej muzyki to jak najbardziej polecam, dla mnie jednak było za głośno (do tego byliśmy z dziećmi). Menu dosyć bogate, a na końcu karty informacja o zestawach za 17 zł - do wyboru jedna z dwóch zup oraz jedno z dziesięciu dań głównych. Zupa jak dla mnie była smaczna, jednak moje drugie danie (gołąbek) zdecydowanie nie, był za suchy i bez smaku (do tego cała porcja była mała).Znajomi też byli średnio zadowoleni z wielkości porcji, ale ich żeberka i wątróbka ponoć były dobre. Mąż za to zrezygnował z dań za 17 zł i zamówił golonkę, ale był bardzo niezadowolony - na Krupówkach jadł zdecydowanie lepsze. Zjeść pełen obiad za 17 zł na Krupówkach chyba nie jest łatwo, a tu się udało, opinie były lepsze i gorsze, ale ogólnie nie było źle. Jednak z uwagi na to, że jadąc do Zakopanego chce się zjeść coś naprawdę pyyyysznego, to więcej się tam nie wybraliśmy.