Opinia użytkownika: Damian_673
Dotycząca firmy: POLOmarket
Treść opinii: Najbliższe otoczenie, wózki witryny sklepowe, szyld Polo Market były czyste. Po wejściu do sklepu nie zauważyłem żadnych ulotek reklamowych z aktualną ofertą, dlatego od razu wziąłem koszyk, który również był czysty i udałem się w pierwszej kolejności do stoiska owoce-warzywa gdzie mogłem dokonać oceny zatowarowania i świeżości zarówno owoców, jak i warzyw i nie mam żadnych zastrzeżeń, ponieważ towar był świeży i dostępne były foliowe woreczki oraz kosz na śmieci, który był opróżniony. W dalszej kolejności udałem się na stoisko z pieczywem, gdzie nie zauważyłem również żadnych braków w dostępności towaru. Na stoisku dostępne były. m.in. bułki kajzerki 50 g, które zostały dopiero co wypieczone, wtedy wziąłem papierową torebkę, założyłem foliową rękawiczkę i wybrałem cztery ciepłe kajzerki, następnie udałem się dokonać oceny produktów na półkach, dostępnych w koszach, w których znajdowały się artykuły nieżywnościowe, jak również chłodniach, przez co mogę stwierdzić, że towar był poukładany, nie było żadnych przeterminowanych produktów, czy też braków w zatowarowaniu, a ceny były widoczne i prawidłowo oznaczone. Po dokonaniu oceny sklepu podszedłem do sprzedawczyni, która zajmowała się wykładaniem towaru w chłodni i zapytałem, gdzie znajdę kisiel, wówczas pracownica przerwała wykonywaną pracę i zaprowadziła mnie do półki, wskazując ręką szukany przeze mnie produkt, który był dostępny w różnych smakach i po wybraniu właściwego udałem się do stoiska mięsnego, gdzie byłem pierwszą osobą oczekującą na obsłużenie z tego względu, że czynne były dwie kasy, a przy każdej trwała już obsługa. Sprzedawczyni, która obsługiwała mnie na stoisku mięsnym, miała wiedzę na temat sprzedawanych produktów, przez co mogła polecić chudą szynkę, o którą zapytałem, dodatkowo został mi polecony produkt dodatkowy w postaci pasztetu ze śliwką, którego zakup dokonałem. Na koniec udałem się do kasy, gdzie byłem czwartą osobą oczekującą na obsłużenie, a za mną było dwóch klientów, wtedy zostały otwarte dodatkowo dwie kasy. Obsługa przy kasie przebiegła szybko i bez najmniejszego problemu, kasjerka zeskanowała wszystkie produkty, po czym wypowiedziała kwotę do zapłaty, jednak nie zaproponowała żadnego dodatkowego produktu. Po dokonaniu płatności otrzymałem paragon fiskalny, po czym kasjerka podziękowała i pożegnała się ze mną słowami „miłego dnia życzę".