Opinia użytkownika: Monika_1603
Dotycząca firmy: Piotr i Paweł
Treść opinii: Byłam w 38 tygodniu ciąży. Wraz z narzeczonym udaliśmy się na zakupy do pobliskiego marketu Piotr i Paweł. Mój partner zajął kolejkę na stoisku mięsnym, natomiast ja udałam się na stoisko z serami. Przede mną stały dwie osoby. Obsługą klienta na dziale sery zajmował się młody mężczyzna w wieku około 25 lat. Kiedy skończył obsługiwać klienta, zwrócił się do mnie , że jako kobieta w ciąży mam prawo pierwszeństwa obsługi i zapytał: "Proszę, co Pani podać?". Nie spodobało się to mężczyźnie, który stał przede mną. W sposób agresywny zwrócił się do mnie i pracownika sklepu. Sprzedawca w grzeczny sposób poinformował mężczyznę, że kobiety w ciąży mają pierwszeństwo w kolejce. Po zakupie podziękowałam pracownikowi sklepu. Niestety w trakcie całej ciąży spotkałam bardzo niewiele osób (zarówno klientów różnych placówek, jak i pracowników obsługi), którzy przepuścili mnie w kolejce.