Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: Kaufland
Treść opinii: Będąc przejazdem w Nysie, 20 stycznia, z przyjemnością wstąpiłam do Kaufland-a po drobne zakupy, głównie codziennej potrzeby. Zastałam placówkę, bardzo dobrze zorganizowaną i przyjazną klientowi i jego potrzebom. Pracownik sklepu, chętnie służył swoją pomocą. Na regałach sklepowych panował ład prezentacyjny, a eksponowane artykuły były skomasowane asortymentami. W sklepie było wiele promocji cenowych, niektóre były nawet niższe niż, np. w Polo Markecie (sery żółte) czy w wielu innych sklepach (zapachowe chusteczki higieniczne), ale były też takie, których ceny (choć promocyjne), były ciut wyższe niż w, np. w Biedronce, także promocyjne (kawa Tchibo 500g o 1 zł, też droższa czy bukiety świeżych kwiatów, o 4 zł droższe, ale w podwojonej ilości, więc wyszły taniej). Bardzo miłą atmosferę obsługi stanowiły panie w dziale w sera i wędlin, gdzie część asortymentu była już, po-plasterkowana, co usprawniało obsługę i rotację klientów. Liczne, czynne kasy, także uniemożliwiały długie oczekiwanie, klienci, niemal na bieżąco byli finalizowani, z 2-3 osobowych kolejek. Za ujmę obsługi kasowej, uważam brak małych, jednorazowych, darmowych reklamówek. Miałam 5, stosunkowo drobnych artykułów, musiałam zakupić ”wielki” worek/reklamówkę, tym razem nie miałam własnej. Wiele szanujących się placówek handlowych, dba o taki aspekt obsługi końcowej, bez dodatkowej sprzedaży. Nie mam nic przeciwko sprzedaży reklamówek, ale nie w sytuacji, swoistego przymusu. Ten aspekt, nie był najistotniejszy, w czasie tej wizyty, ale taki mały ”cień rzucił”.