Opinia użytkownika: Monia_40
Dotycząca firmy: Karczma Bacówka
Treść opinii: Poprzedniej zimy byliśmy w Bacówce kilka razy, był super kelner- góral, fajnie rozmawia z klientami, aż milo jak nas obslugiwal.W tym roku postanowiliśmy ponownie odwiedzic Bacowke i bylo dramatycznie. Aż wypilam piwo na sile żeby tylko stamtąd wyjść. Obslugiwala nas pani Marysia, uslyszelismy jej imię bo znajomi ją caly czas wolali. Nie trudno się domyślić,ze trzy razy podchodzila do znajomych zanim od nas przyjęła zamówienie.Pani byla wielce oburzona,ze dwie osoby zamowily jedno danie,jej wrzask "jedne placki???"było słychać na całej sali. Dobrze,ze zamowilismy jedno danie bo bylo zimne no i sorry ale ja robię w domu smaczniejsze i więcej podaje na talerzu.Jak maż jadl to Pani Marysia chciala nam "dokleic" do stolika inną parę...okej jakby to byli schronisko,bar mleczny...my nie jesteśmy przeciwko ludziom ale w danym momencie jako mlode malzenstwo chcieliśmy pobyć we dwoje w restauracji.Chyba mamy do tego prawo a Pani Marysia nas nawet o zdanie nie zapytala.Zatem wypilismy szybko piwo i poszlismy. Nie wspominając juz jak Pani Marysia odezwala się do ludzi obok-że w Bacowce nie ma siedzenia,ze albo zamawiają albo ida...jak tak.mozna odezwac sie do klienta??można zapytać czy podać rachunek itp.Jestem mega zdegustowana, regularnie przyjeżdżamy do Zakopanego ale do Bacówki juz nie pojdziemy i nasi znajomi tez nie. Jeśli Wlasciciel to przeczyta i zrobi porządek to proszę dac znać,bo na razie to Bacowki zdecydowanie nie polecam! Przepraszam za błędy ale pisałam szybko na tablecie, zła jestem i tyle!