Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: PEPCO
Treść opinii: Jedna rzecz w sklepach Pepco, którą zawsze będę krytykować, to brak minimum profesjonalizmu organizacyjnego, co do końcowej/finalizacyjnej obsługi - opakowania zakupionych artykułów. Kasjer, najpierw proponuje płatną reklamówkę, a gdy klient jej nie chce, przystępuje do kasowania i towar zostawia na ladzie – kliencie wrzuć sobie, gdzie chcesz. Żeby, nawet zwykłych, foliowych woreczków nie mieli – to zwykła amatorszczyzna handlowa, przecież sklep nie ucierpiałby na tym i uszczerbku finansowego nie poniósł, a klient miałby minimum pozytywnego odczucia, finału wizyty. Po udanych zakupach w obficie i różnorodnie zaopatrzonym sklepie, miłym kontakcie z pracownikami, uczynnymi i grzecznymi, końcowa akcja przy kasie - ”doliczyć pani reklamówkę?”, jest jak celowe obniżenie jakości. Nie chodzi o te parę groszy za reklamówkę, chodzi o zasadę etyczną – każdy grosz od klienta wziąć. To nie zdarza się obecnie lub zdarza się sporadycznie, nawet w mniej renomowanych sklepach na rynku, a widać po tym ”drobiazgu” organizacyjnym, że Pepco, jeszcze nie osiągnęło tego ”etapu”. Szkoda, bo wtedy, chętnie dałabym bardzo wysoką ocenę. Taki, niby drobiazg, ale jednak.