Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: Międzynarodowy Port Lotniczy Im. Jana Pawła II
Treść opinii: Port lotniczy w Balicach, nie był miejscem praktycznie wykorzystanym przez nas, ale wstąpiliśmy tutaj okazjonalnie, z ciekawości, bo był na trasie przejazdu, w dniu 27 września. Więc nie jest to opinia pasażera, a jedynie takie sobie spostrzeżenia, człowieka, który wstąpił, aby, m.in. popatrzeć z tarasu widokowego, jak startują/lądują samoloty. Jest to duży port lotniczy podzielony na 2 terminale. W dniu 27 IX trwały tu jeszcze prace remontowe, co stanowiło rodzaj dyskomfortu. Udaliśmy się na taras widokowy, znajdujący się na wyższej kondygnacji T1, gdzie weszliśmy za niewielką opłatą. Niestety niewiele tu było widać, jeśli chodzi o płytę lotniska, być może trzeba było udać się na T2. Taras stosunkowo nieduży i taki ”biedny”, widoczność możliwa z pozycji dorosłego człowieka, częściowo zasłaniała ją konstrukcja remontowa, a samoloty widoczne były, jedynie z daleka, krótki prawie moment wznoszenia. Wprawdzie są tu 2 lunety (2 zł), ale startujący samolot był widoczny, jedynie przez chwilę i zaraz chował się za drzewami. Znacznie lepiej i wygodniej, wręcz komfortowo, są zorganizowane tarasy w Pyrzowicach czy Wrocławiu (zarówno, co do widoczności, wielkości, jak i komfortu). Możliwe, że po zakończonych pracach remontowych, znacznie się tu poprawi. Przed wejściem, było jeszcze remontowo, ale od wejścia dało się zauważyć nowoczesność holu i organizacji terminala. Na wyższe poziomy można było dostać się schodami elektrycznymi, tablica informacyjna lot/przylot była uaktualniana, komunikaty, nie tylko w języku polskim, liczne placówki, także handlowe, wygodne siedziska/kanapy i cała masa innych udogodnień. Bardzo niewiele miałam do czynienia z obsługą, bo ta wizyta nie wymagała takiego stanu, ale widać było ochronę, która nie epatowała swoją obecnością, zachowując ”status quo” obecności. Z pozycji mojej wizyty, tak sobie, możliwe, że czynni użytkownicy, mają inne odczucia, ja tylko rekreacyjnie, zupełnie okazjonalnie tu byłam.