Opinia użytkownika: pukiell
Dotycząca firmy: ORLEN
Treść opinii: Sytuacja z przed kilka dni. Wchodzę na stację, kieruję się do toalety. Drzwi otwarte na oścież i widzę Panią która sprząta. (kobieta po 40-stce, ciemne lokowane włosy). Grzecznie czekam przed drzwiami. Pani wycierała właśnie zlew ręcznikiem papierowym wyciągniętym z pojemnika kiedy za mną zniecierpliwiony Pan zaglądnął do środa. Pani się zdenerwowała (nie rozumiem tylko czym), rzuciła papierem z wyraźnym zdenerwowaniem, użyła słowa kojarzącego się z najstarszym zawodem świata i szybki krokiem wyszła prawie nas potrącając. Przyznam, że byłem zniesmaczony i bardzo zdziwiony takim zachowaniem na takiej stacji jak Orlen.