Opinia użytkownika: Mysterious_X
Dotycząca firmy: T-Mobile Usługi Bankowe
Treść opinii: Moja udręka związana z usługami ALIOR pod szyldem „T-MOBILE BANKOWE” zaczęła się na początku miesiąca. Postanowiłem wziąć pożyczkę, ze względu na korzystne RRSO i zakupić nowy samochód. Cóż, pierwsze schody pojawiły się gdy bank zażądał zaświadczenia od pracodawcy. Minęło kilka dni, gdyż to nie taka prosta procedura w mojej branży (w skrócie: kto inny zatrudnia, kto inny płaci). Od 13 do 17 lipca czekałem na zaświadczenie od pracodawcy. Wysłałem cyfrowe zdjęcie zaświadczenia o zarobkach do banku 17 lipca, czyli w piątek, minęły kolejne dni, do wtorku nikt się nie odezwał. We wtorek 21 lipca otrzymałem telefon, że zaświadczenie nie dotarło do pracowniczki banku. Po krótkim instruktażu pracowniczka banku sprawdziła skrzynkę przeznaczoną na „niechciane wiadomości” i bingo, moje zaświadczenie tam było. Wysłuchałem informacji na temat dalszej procedury i czekałem kolejne 2 dni. Dopiero 23 lipca dotarł do mnie kurier z umową. Wbrew obietnicom pracowniczki banku, w przypadku dostarczania przesyłki kurierskiej w standardzie NIE ISTNIEJE żadne okno „dostarczania przesyłek”. Między godziną 10:00, a 14:00 nikt się u mnie nie zjawił – a byłem zapewniany, że wtedy otrzymam przesyłkę. Kurier zdziwiony powiedział, że dostarczanie przesyłek o wybranej godzinie jest dodatkowo płatne i nikt takiej usługi w banku (T-Mobile Usługi Bankowe, Pilotów 2, 31-462 Kraków) nie zamówił. Dobrze, myślałem iż zbliżam się do końca procedury – tak więc - zidentyfikowałem swoją tożsamość kurierowi (przedstawiłem dwa dokumenty tożsamości), podpisałem wszystkie niezbędne kwity. Kurier zabrał umowę. We wtorek 28 lipca kolejny telefon z banku: okazało się, że pracowniczka T-MOBILE BANKOWE źle skalkulowała koszt pożyczki, więc umowa którą podpisałem jest ... nieważna! Otrzymałem informację telefoniczną, że pojawi się u mnie kolejny kurier z nową umową. Następnego dnia, 29 lipca kolejna pracowniczka T-MOBILE BANKOWE oświadczyła, iż „mają problemy z firmą kurierską” i mam jechać 60 km do najbliższej placówki, gdzie mogę podpisać kolejną umowę o pożyczkę! Pojechałem, straciłem dużo czasu, trochę pieniędzy. W oddziale w „Manufakturze” zidentyfikowałem swoją tożsamość, podpisałem nową umowę. Od tamtej pory – cisza. Nadal czekam na pieniądze, miały pojawić się na koncie w ciągu 1 dnia roboczego. Pieniędzy jak nie było, tak nie ma. Z resztek oszczędności spłaciłem w 100% zobowiązania wobec firmy w której nabyłem pojazd – gdyż wyszło na to, że jestem niesolidny i migam się od zapłaty! Żeby było zabawniej, w dniu 30 lipca dzwonił do mnie kurier, gdyż nikt go nie poinformował, że podpisałem umowę w oddziale banku i kolejna umowa nie jest mi potrzebna. Jak na razie usługi T-MOBILE BANKOWE kojarzą mi się z chaosem oraz brakiem obiegu informacji. Serdecznie odradzam korzystanie z usług finansowych, mimo korzystnych warunków pożyczki.