Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: K2
Treść opinii: Nie polecamy! Zamówiłyśmy 2 sałatki greckie z dowozem, menu znalazłyśmy w internecie. Cena za sałatkę: 10 zł!. Kierowca przywiózł paragon na 28 zł! Podobno jakiś błąd na stronie, ceny są nieaktualne, oczywiście wszystko poprawią... No ok. Kiedy wyjęłyśmy pojemniki z sałatkami z reklamówki, zaniemówiłyśmy. I z pewnością nie z zachwytu. Pomijając fakt, ze zapłaciłyśmy o 8 zł więcej niż powinnyśmy, to otrzymałyśmy porcję sałatki o takiej wielkości jak podaje się surówkę do obiadu. Natychmiast zadzwoniłyśmy do K2, aby poprosić o możliwość zwrotu sałatek i oddanie nam pieniędzy, abyśmy mogły zamówić sobie normalny obiad, którym naje się przeciętna kobieta, ważąca około 48 kg. Oczywiście pojemniki z sałatkami były nietknięte. Dowiedziałyśmy się, ze nie mamy takiego prawa. Pani nie miała nawet pojęcia jaką wagę powinna mieć jedna porcja sałatki, czyli nakładają "na oko". Na nasze "oko" skład wyglądał tak: dwa liście sałaty, trzy plasterki pomidora, 3 plasterki ogórka, kilka plasterków oliwek, kilka piórek cebuli i ser feta "do smaku". Sos stanowiła woda z warzyw, połączona z odrobiną soli z fety. Jesteśmy zażenowane i zniesmaczone zaistniałą sytuacją. Do tej pory miałyśmy dobre zdanie o kawiarni K2, ale lekceważące podejście właściciela do klienta wgniotło nas w fotel. W Warszawie w restauracji "U Sowy" dostaje się większe porcje w tej cenie, a przy okazji ma się pamiątkę z wizyty w formie nagrania TV. Więc niech właściciel nie gwiazdorzy tylko zje Snickersa, bo bardziej się nim naje niż swoją sałatką. Zdecydowanie NIE POLECAMY!