Opinia użytkownika: Ewa_1759
Dotycząca firmy: secondhand
Treść opinii: W sklepie jest bardzo ciasno co nie jest komfortowe dla klienta, są przymierzalnie to duży plus, trochę mało luster poza przymierzalniami a przydałyby się bo sklep jest duży i trzeba przemierzać te przestrzenie w ciasnocie żeby się zobaczyć. Panie kompetentne aczkolwiek nie wyrywają się do klientów. Szykowały promocję na dzień następny o której poinformowały, że będzie. Na czym miała ona polegać musiałam się dopytać na zasadzie wścibskiej klientki wyciągającej każdą informację na siłę. Ekspedientki traktują swoją pracę na zasadzie, że robią co im "góra" każe i nic ponadto. Część sklepu jest wydzielona dla koszyczków czerwonych (towar wyceniony) a druga część jest wydzielona dla koszyczków żółtych (towar na wagę) . Aby uregulować należność należy w związku z tym odstać w dwóch kolejkach do kasy, którą obsługuje ta sama osoba. Przejście ze strefy żółtej do czerwonej bez uprzedniego rozliczenia "grozi śmiercią" - nie ma żadnej informacji przy wejściu do sklepu o tych zasadach, weszłam nieświadomie do strefy żółtej , po jej obejrzeniu chciałam przejść na drugą stronę sklepu i zostałam opryskliwie pouczona, że żółty koszyk mam oddać, za towa zapłacić i potem z czerownym koszykiem mogę wejść na drugą stronę. Z już zakupionym towarem nie powiedziano mi, czy mogę czy nie wejść do następnej strefy. W tym momencie zniechęciłam się totalnie do robienia zakupów w tym sklepie.