Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: WKS Śląsk
Treść opinii: Klub sportowy WKS Śląsk potraktuję całościowo, będzie o kibicach – nienajgorzej, będzie o organizacji – bez zarzutów i o ofertach, które można nabyć, przy okazji wizyty na Stadionie Miejskim. co do samych kibiców klubowych to takie mieszane odczucia mam, bo można ich pochwalić bez cienia krytyki, ale na ostrą reprymendę też zasługują. W dniu 17 maja odbył się mecz z Legią Warszawa, kibice gości nie dali zbyt dobrego przykładu, ale kibice gospodarzy podłapali wulgaryzmy i zjednoczyli się z warszawiakami w obrażaniu służb mundurowych, wielokrotnie nawoływano z nagłośnienia o kulturalny doping. Kultura dopingu, jakby na ”bok” odeszła, wprawdzie gospodarzowi wolno więcej, ale w granicach rozsądku. Wprawdzie nie zburzyło to atmosfery dopingu dla reszty widzów stadionowych, jednak chwalić nie ma za co, tym bardziej, że pirotechnika też była w akcji.. Natomiast miłym akcentem były rozkładane na trybunie B, kolorowe transparenty, wykonane pomysłowo, m.in. w kształcie wielkiej koszulki z nr 12. Bez wulgarnych ”wstawek”, śpiewy i okrzyki też uprzyjemniały atmosferę meczu. Na stadionie można było kupić gadżety klubowe (szaliki, maskotki, koszulki etc), kupiliśmy chłopcom po szaliku, nie były to tanie rzeczy – 35 zł/sztuka, a sprzedające nawet nie były skłonne do żadnej obniżki. Rozumiem, że zysk idzie na cele klubowe, ale ceny powinni ustalać na bardziej ”ludzkim” poziomie, tym bardziej, że nie rejestrowała ich kasa, kupujący nie otrzymywał paragonu. Skoro kupiliśmy szaliki, niczego nie dałam do puszki w zbiórce na oprawę, a zwykle parę groszy wrzucaliśmy.