Opinia użytkownika: ewa_1218
Dotycząca firmy: Hebe
Treść opinii: Zdaje sobie sprawę z tego, że kobiety miewaja lepsze i gorsze dni ale pani (blondynka, ok. 40 lat) obsługujaca mnie w tej drogerii, po prostu była niedouczona, żeby zbędnie nie relatywizować i pisać że była nie miła itd. Kupowałam tanią odżywkę do włosów i przy płaceniu, pani próbowała mnie przekonać, ze bezsensu oszczędzam, bo kupując większe opakowanie nie przepłacę. Podziękowałam ale pani dalej usilnie chciała mnie przekonac do swojej racji, po czym zaproponowala mi odżywke do paznokci, która była w promocji, mówiąc " że jak sobie zdejme to co mam na paznokciach to na pewno mi sie przyda". Pracuję w handlu i sprzedaży bezpośredniej od blisko 15 lat, jeśli tak wyglada język korzyści to ja otwarcie powinnam zapytać, z jakiego kremu na zmarszczki ta pani korzysta, bo na pewno takiego nie warto kupować. Nie wiem czy byłam do kogoś podobna, kogo ta pani nie lubi, czy zazdrosna że lepiej wygladam od niej ale obrażanie klienta to kiepski sposób na godne reprezentowanie firmy.