Opinia użytkownika: Katarzyna_4583
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Dzisiejsza wizyta w tym sklepie należała do najgorszych w moim życiu. Temperatura w sklepie była porównywalna do sauny (kasjerki siedziały w koszulkach z krótkim rękawem a klienci byli w kurtkach). Z wszystkich dostępnych kas czynne były tylko dwie (do każdej z kas ustawiła się kolejka po ok 10-11 osób). Piec od pieczywa piszczał dobre 5 minut zanim ktoś go wyłączył. Przez cały ten czas kierowniczka sklepu stała sobie na sali sprzedaży i dyskutowała z pracownikiem ochrony. Kiedy kasjerka zaczęła dzwonić dzwonkiem aby otwarto kolejną kasę pani kierownik nagle zapadła się pod ziemię. Dopiero po 5 dzwonku kobieta przyszła do kolejnej kasy.